Wyimki z „Konjaku monogatari shū” – jednego z zabytków literatury Japonii. Słowo o publikacji „Japońska księga duchów i demonów. »Zbiór historii dawnych i obecnych«”

W zwojach czasu, w pokątnych wymiarach przestrzeni eksploratorzy literackich światów trafić mogą na ślad(y) zabytków literatury, wczesnych dzieł, gdy kształtowano i wykuwano pierwsze formy, wznoszono konstrukcje ze słów. Japońska księga duchów i demonów. „Zbiór historii dawnych i obecnych. Konjaku monogatari”Zapisane w nich historie przechowują w sobie zarówno coś autentycznego, jak i coś fikcyjnego, mitycznego, baśniowego. Pomiędzy wierszami mówią o wspólnych lękach, obawach i marzeniach dzielonych przez niemalże wszystkich ludzi. Bo śnimy ten sam sen.

Utwory z „Konjaku monogatari shū” (今昔物語集) – w polskim tłumaczeniu tytuł zbioru funkcjonuje na przykład jako: „Opowieści o dawnych zdarzeniach”, „Zbiór opowieści o rzeczach danych”, „Zbiór historii dawnych i obecnych” – najprawdopodobniej zostały ułożone i spisane ok. 1077 roku czy dopiero ok. 1120 roku*, a zatem pod koniec okresu Heian (794-1185). Polski czytelnik może tę epokę kojarzyć między innymi z rozwojem literatury dworskiej – waka (poezja), nikki (dzienniki) i zuihitsu (zapiski w rodzaju szkiców), monogatari (opowieści)**. „Konjaku monogatari shū” składa(ło) się z ponad tysiąca historii i historyjek (setsuwa), które podzielone zostały na 31 ksiąg, niestety część z nich zaginęła. Księgi od 1 do 5 to opowieści indyjskie, księgi od 6 do 10 – chińskie, natomiast księgi od 11 do 31 – japońskie. W ich obrębie znajdują się między innymi utwory dotyczące buddyjskich klasztorów, świętych pism, wpływowych i możnych rodów, ale także perypetii i wydarzeń, w których uczestniczą pozostałe klasy społeczne, co w zasadzie stanowi ewenement, gdyż w literaturze dworskiej praktycznie nie istnieli przedstawiciele grup znajdujących się w hierarchii niżej od arystokracji.

Opowieści zamieszczone w „Konjaku monogatrai shū” to setsuwa – krótkie opowiadania, powiastki, bajki, szkice w dużej mierze anegdotyczne, dykteryjki, zaopatrzone w pouczenie, mniej czy bardziej wyrażony wprost morał. Często rozpoczynają się frazą „Ima wa mukashi…”, której polskim ekwiwalentem może być „Dawno temu…”, a zamyka je informacja, że historyjkę przekazano z czasów minionych. Pisane są, jak podaje Mikołaj Melanowicz, prostym językiem, z licznymi zapożyczeniami z chińskiego.*** Badaczka azjatyckiej kultury i historii Renata Iwicka wybrała dla polskich odbiorców XXVII księgę poświęconą demonom, duchom oraz niewyjaśnionym zjawiskom. 45 utworów zaprezentowanych w tomie „Japońska księga duchów i demonów. »Zbiór historii dawnych i obecnych. Konjaku monogatari«” ma „na celu przestraszyć, rozśmieszyć, może zastanowić, ale przede wszystkim zapewnić rozrywkę.” [s. 48] Tłumaczka obszernie przedstawia czytelnikom nie tylko specyfikę „Konjaku monogatari shū”, ale także przybliża między innymi atmosferę i wygląd Heian (ówczesnej stolicy Japonii), lokalizację i wygląd posiadłości arystokracji, hierarchię społeczną i dworską. Co ważne, Renata Iwicka zwraca uwagę na wpływ i swego rodzaju odzwierciedlenie w opowieściach elementów zaczerpniętych z wierzeń rodzimych, buddyzmu, shintō, taoizmu, chińskiej tradycji, konfucjanizmu.

Wśród króciutkich opowieści znajdziemy przerażające historie o opuszczonych i nawiedzonych domach oraz mostach, gdzie skrywają się demony żądne ludzkiego mięsa i krwi, przybierające postać najczęściej oczekującej pomocy kobiety albo kobiety z dzieckiem. Opowiadacz ostrzegać będzie słuchaczy-czytelników przed pochopnym, nieroztropnym korzystaniem z miejsc odludnych, owianych złą sławą, bowiem okazać się mogą śmiercionośną pułapką. Pojawi się cała galeria zjaw, duchów, które albo dybią na życie człowieka, albo pragną odzyskać artefakty czy pożyczyć na jakiś czas coś. Nie braknie też bóstw igrających z człowiekiem, trakujących ludzi jak zabawki. Dziki i lisy spróbują swojego szczęścia i zainicjują liczne (roz)gry(wki) ze śmiałkami, będą łudzić, mącić, zwodzić, wodzić na manowce, ale odważni i waleczni z mniejszą czy większą łatwością obnażą ich kuglarskie triki, żonglowanie iluzorycznymi obrazami. Zdarzy się jednak i tak, że lis złoży mężnemu i uczciwemu człowiekowi obietnicę pomocy w zamian za oswobodzenie.

„Japońska księga duchów i demonów. »Zbiór historii dawnych i obecnych. Konjaku monogatari«” to niebywała okazja na poznanie jednego z zabytków japońskiej literatury, wyboru średniowiecznych anegdotek, historyjek. Część z nich przerazi, wstrząśnie, zaskoczy, niektóre nieco już wyblakły, w innych tli się zarzewie i mogą stać się inspiracją dla współczesnych twórców, są też takie, które intrygująco rozbłyskają.

——————

Japońska księga duchów i demonów. „Zbiór historii dawnych i obecnych. Konjaku monogatari”, przeł.: Renata Iwicka, Kirin, Toruń 2013.

* Dla porównania „Bogurodzica” powstała najprawdopodobniej między XIII a XIV wiekiem, a „Księga henrykowska”, w której znajduje się zdanie w języku staropolskim, w XIII wieku.

** Zob.: Murasaki Shikibu, Dziennik i pieśni, przekł. z klasycznego jęz. jap. Monika Szyszka, Wydawnictwo Matsumi, Wrocław [2020]. Zob.: Sei Shōnagon, Zapiski spod wezgłowia, przeł. z jap. Agnieszka Heuchert, Wydawnictwo Akademickie Dialog, Warszawa 2013.

Zob. też: Dziesięć tysięcy liści. Antologia literatury japońskiej, przeł. z jap. Wiesław Kotański, PWN, Warszawa 1961. [lub wznowienie z 2012 roku]

*** Zob. Mikołaj Melanowicz, Literatura japońska. Od VI do połowy XIX wieku, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1994, s. 57-60.

Dwudzieste pierwsze opowiadanie się nie zachowało, a przy numerze dwudziestym dziewiątym znajdują się dwa utwory (nie wiem dlaczego) – łącznie jest czterdzieści pięć historii.

2988-ukraine-heart1

war.ukraine.ua 🌻

Autor: Luiza Stachura

Dodaj komentarz