Komiks paragrafowy. Kilka słów o „Magicznym rytuale” oTTami i Manuro

Wejdź do świata gry. Ktoś rzuca kością i przenosisz się z pola na pole, skaczesz z punktu do punktu, odkrywasz nowe artefakty, zbierasz ekwipunek, spotykasz różne stworzenia, zyskujesz sojuszników, tracisz ludzi, idziesz samotnie, rozmawiasz, milczysz, uciekasz albo walczysz. Iluzja miesza się z rzeczywistością, jesteś integralną częścią, nieodłącznym elementem układanki. To od ciebie zależy nie tylko ciąg dalszy, ale także istnienie tego wymiaru świata – bez twojej obecności zastygnie w bezruchu. Albo będziesz przemierzać rozmaite krainy, albo spadniesz w przepaść i zakończysz swoją podróż. A co jeśli zamiast rzutu kością, to ty wybierasz drogę na rozwidleniu? Nie jesteś prowadzony, ale sam decydujesz?

Na polskim rynku wydawniczym za sprawą FoxGames pojawiają się stosunkowo od niedawna komiksy paragrafowe, będące połączeniem komiksu i paragrafówki, czyli tekstu składającego się z ponumerowanych paragrafów, po których albo wewnątrz których czytelnik wybiera wpisaną przez twórcę paragrafówki cyfrę, a następnie przenosi się do konkretnego paragrafu (akapitu, fragmentu), by kontynuować grę-podróż po świecie. Nie trudno zatem odgadnąć, że w komiksie paragrafowym jeden bądź więcej kadrów są oznaczone cyfrą, natomiast poza dialogami w kadrze pojawiają się informacje od narratora-mistrza gry prowadzące do kolejnych kadrów-paragrafów. Komiksu nie czyta się zatem linearnie, lecz rozpoczyna się grę, przemieszcza się między kadrami podobnie jak w paragrafówkach czy „Grze w klasy” Julia Cortàzara. Komiksy paragrafowe umożliwiają czytelnikowi przeobrażenie się w bohatera i współkreowanie historii. Odbiorca dokonuje wyboru drogi, decyduje, co w konkretnych sytuacjach zrobi czy powie postać. Od niego w dużej mierze zależy charakter bohatera, jego relacje z innymi postaciami, cele i pragnienia, a także finał.

Wydawnictwo FoxGames zaprezentowało dotychczas polskiemu czytelnikowi piętnaście komiksów paragrafowych. Jednym z nich jest „Magiczny rytuał” (oryg. „Magica Tenebrae”) z 2017 roku, do którego rysunki stworzył oTTami, czyli Marcq Mathieu, francuski ilustrator zafascynowany japońską animacją i grami wideo. Scenariusz napisał Manuro, czyli Quaireau Emmanuel, francuski scenarzysta specjalizujący się w paragrafówkach (livres-jeux), współtwórca innego wydanego przez FoxGames komiksu paragrafowego, tym razem w klimacie Chin – „Łzy bogini Nuwy”. Polska wersja językowa „Magicznego rytuału” zaopatrzona jest na wyklejce przedniej w kartę postaci (można ją także pobrać ze strony wydawcy, by nie pisać po komiksie), natomiast na wyklejce tylnej znajduje się swoisty „Rachunek sumienia”, a zatem podsumowanie osiągnięć poprzez podliczenie punktów. Po krótkim wprowadzeniu do świata magów czytelnik otrzymuje mapę imperium, zasady gry oraz ma możliwość wyboru dwóch z czterech dziedzin zakazanej magii, by w razie konieczności skorzystać z nich podczas wyprawy.

Komiks paragrafowy „Magiczny rytuał” prezentuje się bardzo dobrze – zarówno od strony wizualnej (niektóre grafiki są świetne), jak i historii. Wcielasz się w rolę młodego adepta nielegalnej odmiany magii. Jesteś dłużnikiem księcia ciemności i on powierza ci zadanie zabicia pewnej kapłanki, która niegdyś go upokorzyła. Po ukończeniu misji będziesz mógł zwiększyć swoją moc i wiedzę na temat magii, co zrodzi szansę na oswobodzenie się. Wyruszasz z chowańcem Grixem, który niejednokrotnie pomoże ci wyjść z opresji. Podczas drogi – w zależności od dokonanych wyborów – spotkasz różnych ludzi i niezwykłe stworzenia, będziesz mógł rozmawiać, negocjować, dyplomatycznie rozwiązywać problematyczne sytuacje i wizyty, ale też używać siły, walczyć czy w końcu zabijać. Musisz jednak uważać na łowców magów, gdyż spotkanie z nimi nierzadko kończy się śmiercią. Od ciebie zależy, czy będziesz pomniejszać Manę (zasób magicznej mocy) i zwiększać Mrok w sobie. Ostatecznie dokonasz wyboru albo podążania drogą czarnej magii, albo próby wyzwolenia z ciemności. Od ciebie zależy, czy w twoim sercu tlić się będzie promyk nadziei i pozwolisz uratować swoją duszę, czy pogrążysz się w piekielnym mroku.

Niewątpliwą zaletą „Magicznego rytuału” jest możliwość wielokrotnego grania-czytania-kreowania. Nie istnieje jedna ścieżka, a konsekwencje wyborów mogą okazać się zabójcze (rzeczywiście dużo pułapek czyha na maga – na kilka rozgrywek jakieś sześć razy mój bohater zginął). „Magiczny rytuał” wciąga i sprawia bardzo dużo przyjemności ze względu na współuczestniczenie w kreowaniu opowieści, inwencję, świeżość, morze możliwości, potencjalne rozwiązania, ciekawą historię, różnorodne i zaskakujące przygody, a także przyciągającą i ładną grafikę. Świetna zabawa.

——————

oTTami + Manuro, Magiczny rytuał, tł. Julia Chimiak, FoxGames, Warszawa 2019.

Autor: Luiza Stachura

Dodaj komentarz