Recenzję można przeczytać na stronie bookznami.pl
[Bezpośrednio na blogu od 14.04.2013]
Antologie tematyczne, obejmujące współczesną literaturę, to przedsięwzięcia ze wszech miar pracochłonne, niekiedy niebezpieczne, a i tak niezmiernie często przynoszące rozczarowanie czytelników oraz sporo głosów krytycznych. Przyczyną takiej recepcji zbiorów i wyborów opowiadań, opowieści, dramatów czy wierszy bywają zarówno preferencje odbiorców (wszak ilu czytelników, tyle idealnych spisów treści), jak i niedopracowanie, nie dość dobra selekcja, brak przemyślenia przez redaktorów koncepcji zbioru. Okładka książki 11 cięć oraz lista autorów, którą otwiera nie kto inny jak Graham Masterton, wskazuje, że będziemy mieć do czynienia z wyborem horrorów, względnie thrillerów XXI wieku (wydawca kusi, że większość historii w zbiorze jest premierowa). 11 cięć zdumiewa jednak eklektyzmem, a konsekwencję widać jedynie w układzie opowiadań: na przemian pojawiają się utwory pisarzy polskich i anglojęzycznych. Czytaj dalej