Kusiciel. Słowo o „Mnichu” Matthew Gregory’ego Lewisa

W odpryskach zwierciadeł rozsypanych w labiryntowej przestrzeni, gdzieś poza czasem, przegląda się podróżnik, eksplorator ciemności. Wsłuchuje się w dźwięki pieśni o gubieniu „ja”. Ceną za ulotną chwilę cielesnej rozkoszy, który rozpala zmysły, rozbudza nienasycenie, jest niewola ducha.

Do klasztoru kapucynów w Madrycie udają się tłumy wiernych i przygodnych ciekawskich, by usłyszeć legendarne płomienne, porywające kazania wybornego oratora ojca Ambrozjo. Trzydziestoletni mówca jest znajdą wychowanym i wykształconym w zakonie. Ślubował nie opuszczać murów klasztoru, jest wzorcem wszelkich cnót, ostentacyjnie gardzi nieprawością. Matthew Gregory Lewis, "Mnich"Tym razem w kościele hrabia Christoval d’Ossorio oraz Lorenzo de Medina, którego stryjem jest książę Medina, spotykają dwie intrygujące kobiety – zwariowaną, zabawną Leonellę oraz jej siostrzenicę Antonię. Nieżyjący już ojciec Antonii, szlachcic z rodu de las Cisternas, popełnił przed laty mezalians i ożenił się z Elwirą. Uciekli przed gniewem głowy rodu do Indii, ale ich synek został przez dziada porwany. Po śmierci męża Elwira z córką wróciły do Hiszpanii, gdzie zamieszkały w majątku w Murcji. Ich krewny, markiz de las Cisternas, zmarł niedawno i grozi im wygnanie, dlatego planują ubłagać syna markiza o pomoc. Traf chce, że Lorenzo przyjaźni się z owym synem markiza, Rajmondem de las Cisternas i obiecuje wstawić się za kobietami. Tymczasem Agnes, siostra Lorezno, niebacznymi ślubami rodziców i za sprawą perfidnych działań ciotki, która chciała ją rozdzielić z Rajmondem, przebywa w klasztorze klarysek, obok kapucynów. Na losy Antonii i Agnes oraz Lorenzo wpływ będą miały decyzje Ambrozjo. On zaś z wielkim zadowoleniem odbiera pochwały swoich zdolności krasomówczych. Pełen skrywanej pychy i próżności, niemiłosierny dla grzeszników nie wie jeszcze, jakie pokusy na niego czekają. I jak potężną kusicielkę spotka na swojej drodze…

A to dopiero rys, fragmencik, ledwie początek świetnej powieści (dookreślanej jako gotycka; romans gotycki) „Mnich” z 1796 roku autorstwa angielskiego pisarza Matthew Gregory’ego Lewisa (1775-1818). O swoich inspiracjach twórca nadmienia w krótkim „Uwiadomieniu”, jego dzieło zaś stało się natchnieniem dla innych artystów, ot Ernsta Thomasa Amadeusa Hoffmanna (1776-1822) przy pisaniu „Diablich eliksirów”. Trzy główne linie oraz liczne dodatki, rozgałęzienia (w tym czasoprzestrzenne) „Mnicha” przeplatają się i zazębiają, tworząc wielopoziomową opowieść o namiętnościach, zbrodni i karze, zmaganiu się z pokusami, pożądaniem, nienasyceniem seksualnym, chorobliwością, obsesyjnością, szaleństwem, grzesznością – hipokryzją, zawiścią, zazdrością, pychą, próżnością, lubieżnością, wyuzdaniem, rozwiązłością. A także o tym, jak nasze decyzje wpływają na innych, dekonstruują ich życie, wspierają albo niszczą, budują albo rujnują. Obok historii Ambrozja i jego dziejów jego upadku, degeneracji duchowo-fizycznej, zagłębiamy opowieść o Agnes i jej ukochanym Rajmondzie, a dopełnieniem staje się wątek Lorenza i Antonii oraz Elwiry. W tle rozbłyskują portrety między innymi tajemniczego nowicjusza Rosario, demonicznej i okrutnej dominy klasztoru klarysek, komicznej Leonelli.

„Mnich” zachwyca i magnetycznie przyciąga na wielu poziomach, choćby od strony językowej, brzmieniowej, konstrukcyjnej, fabularnej. Detale, znaki, tropy, wskazówki, aluzje, odwołania zostały wplecione świadomie, dobrze sfunkcjonalizowane, to nie ornamenty, dekoracje, prestidigitatorskie sztuczki, iluzje. Lewis komplikuje strukturę, demontuje prosty stelaż, wprowadzając między innymi liczne retrospektywne sekwencje i obrazy, opowieści w opowieściach, szkatułkową narrację. Żongluje formami, gatunkami, komponuje utwór z elementów poezji, poematów, ballad, pieśni, dramatów, baśni, legend, przypowieści, moralitetu, „intymistyki” (epistoł, sekretnych liścików, konfesji, wyznań, spowiedzi), rozmaitych odmian powieści z gotycką, fantastyczną, inicjacyjną i romansem na czele. Nie braknie nut związanych z autotematyzmem, pisaniem o pisaniu, krytyką tekstów i autorów.

Fascynuje literacki świat wykreowany przez angielskiego pisarza. Wśród jego „składników” pojawią się chociażby aranżacja przestrzeni (w tym stare zamczysko, katakumby, lochy, podziemne labiryntowe korytarze w klasztorach, sale tortur inkwizycji), mityzacji osób (Żyd Wieczny Tułacz czy wieszcząca, przepowiadająca przyszłość Cyganka), archetypy (na przykład: kobieta demoniczna, kobieta anielska, waleczny kochanek, występny mnich) czy przywdziewanie masek-kostiumów, przebieranie się, autokreacja dokonywana przez część bohaterów, co jest pomocne w ukryciu tożsamości, pochodzenia, by osiągnąć zamierzone cele. Bardzo dobrze włącza autor pierwiastki nadprzyrodzone, fantastyczne, między innymi praktyki czarnoksięskie, kreuje intrygujące postacie broczącej krwią mniszki czy Lucyfera. Zdolności kreowania intrygującej, wciągającej opowieści przejawiają się także choćby w licznych zwrotach akcji, suspensach, umiejętnym przerywaniu sekwencji, by czytelnicze nienasycenie wzrastało. I chyba najbardziej przerażające jest, że literacka czasoprzestrzeń (może i hiperbolizowana) „Mnicha” koresponduje jednak z rzeczywistością. To karnawałowy, rozpasany świat, świat zbrukanej niewinności, zniszczonej delikatności, subtelności, pełen obłudy, okrucieństw, tortur i znęcania się, krwawy i bezlitosny, ale nie jest pozbawiony nadziei na triumf dobroci.

W „Mnichu” Matthew Gregory Lewis dokonuje penetracji mroków duszy człowieka, ekspansji ciemności. To swoista psychomachia, powiastka o walce dobra ze złem, czystości i niewinności z podłością, zawiścią, manipulacjami, kuszeniem, uwodzeniem, rozbudzaniem cielesnego nienasycenia, zachłannościami, potrzebami nowych podniet prowadzących do zbrodni, degeneracji, roztrzaskania „ja”, rozpadu. Świetna proza.

——————

Matthew Gregory Lewis, Mnich, przeł., wstępem i objaśnieniami opatrzyła Zofia Sinko, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław 1964.

Autor: Luiza Stachura

Reklama

2 uwagi do wpisu “Kusiciel. Słowo o „Mnichu” Matthew Gregory’ego Lewisa

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s