„Zaraz się skończy najczarniejsza godzina nocy. / Spójrz, na niebie pojawił się księżyc.” Słowo o „obrazopoezjach” Jimmy’ego Liao, cz. 2 „Księżyc zapomniał”

Ludzie co wieczór oczekiwali na księżyc, ale on zniknął. Brak jego obecności, czasem delikatnego, a czasem intensywnego, magnetycznego światła zaburzał rytm życia, wywołał „panikę i strach przed końcem świata”. Naprędce wyprodukowano jednak dla każdego uśmiechnięte księżyce, które miały stać się substytutem, chwilowym ukojeniem. Księżyc zapomniał"Mały chłopiec i jego księżyc są świadkami przejścia od euforii i radości do upadku i degeneracji ludzi, rodzenia się metaforycznych i dosłownych potworów. Wspólnie przemierzają kolejne etapy inicjacji w dorosłość, wiążącej się między innymi z rozstaniami, porzuceniem, opuszczeniem, niezrozumieniem, samotnością, samodzielnością.

„Przypadkowe spotkanie z nim było jak promyk światła w mroku.” [s. 37]

Wydawnictwo Officyna zaprezentowało w 2012 roku polskiemu odbiorcy dwie łączące w sobie słowo i rysunek książki tajwańskiego ilustratora Jimmy’ego Liao (ur. 1958; właśc. Liao Fubin) – „Księżyc zapomniał” (1999) oraz „Dźwięki kolorów” (2001). Oba utwory przetłumaczyła Katarzyna Sarek. W 2014 roku wydawnictwo Mireki opublikowało inne dzieło Liao – „Jak bawi się nami miłość. Od pierwszego wejrzenia do uszczęśliwienia”, inspirowane wierszem Wisławy Szymborskiej.

W kreowanych „obrazopoezjach” Liao oryginalnie rozwija aspekty doświadczania i przeżywania wielowymiarowego świata, przemierzania jego tyleż słonecznych i jasnych miejsc, świetlistego centrum, ile zaułków, pokątnych elementów, mroczniejszych części labiryntu, nierzadko retuszowanych czy przykrywanych iluzjami codzienności. Otwierająca szeroką perspektywę interpretacyjną książka „Księżyc zapomniał” eksploruje motywy dorastania, podejmowania (niekiedy narzuconych) ról społecznych i rodzinnych czy wreszcie brania odpowiedzialności. Ale to opowieść także o samoświadomości, oddzielaniu iluzji, ułudy, magiczności i fantastyczności dzieciństwa od rzeczywistości-codzienności wiążącej się z licznymi obowiązkami. Pojawiają się subtelne aluzje choćby do nieobecności jednego z rodziców, braku rodzinnego ciepła rekompensowanego przez różne formy zastępcze, na przykład fantasmagoryczne (czaso)przestrzenie, obrazy, wyobrażenia, gry wyobraźni czy tworzenie wyimaginowanych przyjaciół. Substytuty albo wytworzą mirażowy, nierealny, lecz na swój sposób bezpieczny świat, albo będą etapem w rozwoju, w dorastaniu. Liao wyprowadza różne tropy, wrysowuje znaki, odwołania do rozmaitych aspektów doświadczania rzeczywistości, toteż odbierać jego dzieła można wielorako, przesuwając akcenty, koncentrując się na wybranych odgałęzieniach, rekonfigurując detale.

„Czy to co pamiętamy nigdy nie zniknie?

Ochraniam świat snów kruchy jak bańka mydlana.

Dopiero co pojawiła się radość, ale smutek od dawna czai się w pobliżu.” [s. 73]

„Księżyc zapomniał” Jimmy’ego Liao jest poetycko-obrazkowym minitraktatem o dorastaniu, tyleż opuszczaniu, ile świadomym dostrzeganiu dziecięcej fantazji, mirażu, onirycznego dryfowania po przestrzeni. Ma ona ukoić niepokoje i lęki, ale nie powinna zdominować czy też skonstruować świata – jest jednym z jego wymiarów, „miejscem” ucieczki. Tajwańczyk w swoim dziele wybiera i tworzy takie rysunki, kadry jawy i snu, realności i fantasmagorii, by połączyć je z precyzyjnie wybranymi słowami i frazami – jego mozaikowa, (de)kolażowa opowieść, „obrazopoezja” pozwala na wiele odczytań, jeśli tylko odbiorca wejdzie pod powierzchnię, zatrzyma się na pograniczach montażu, pomiędzy dźwiękami, słowami, obrazami. Usłyszy i dostrzeże tam załamania światła i cienia, ciszy, milczenia i wielogłosowości, dialogiczności (chóralności, solistów, polifoniczności, niekiedy kakofonii codzienności).

——————

Jimmy Liao, Księżyc zapomniał, tł. [z chiń.]: Katarzyna Sarek, Officyna, Łódź 2012.

Autor: Luiza Stachura

Reklama

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s