„Ciemny las” to drugi tom „Wspomnień o przeszłości Ziemi” – w tekście możliwe spoilery do pierwszego tomu („Problem trzech ciał”)!
„Czas jest jedyną rzeczą, której nie da się zatrzymać. Przecina cicho to, co twarde, i to, co miękkie, i stale posuwa się naprzód. Nic nie jest w stanie zakłócić jego biegu, za to on wszystko zmienia.” [s. 399-400]
W pozornej pustce ciszę przerywa delikatny dźwięk. Jest jak kropla odbijająca się od tafli wody. Albo nieostrożnie nadepnięta gałązka. Ktoś usłyszał to drobne brzmienie w bezmiarze przestrzeni. Czy podąży tropem echa, licząc na kolejne drganie fali? A może na razie zaniecha wyprawy i poczeka na (roz)błysk(i), świetlny punkt odkrywający pozycję na mapie kosmosu?
Przyglądamy się różnym wydarzeniom i spotkaniom, przysłuchujemy się konwersacjom, kłótniom, szeptom i krzykom, które brzmią początkowo enigmatycznie, są zarysowane, by w toku opowieści rozrosnąć się w gęsty las, pełen ciemnych korytarzy, zawiłych i skomplikowanych jak wielowymiarowy labirynt. Zaczyna się (i kończy) perspektywą mrówki i jej oglądem świata oraz człowieka. Owad jest nieświadomym świadkiem rozmowy Yu Wenjie, znanej z „Problemu trzech ciał” astrofizyczki, z Luo Ji – socjologiem, niegdyś zajmującym się astronomią. Kobieta radzi mu rozwinąć socjologię kosmiczną. Pomocniczo wprowadza dwa aksjomaty – przetrwanie jako podstawową potrzebę każdej cywilizacji oraz nieustanny rozwój i rozszerzanie się cywilizacji, mimo stałej ilości materii we Wszechświecie. Dodaje jeszcze dwa pojęcia: ciąg podejrzeń oraz gwałtowny rozwój technologii. To zręby socjologii kosmicznej. W międzyczasie słyszymy echo rozmowy Mike’a Evansa z Trisolarianem, który usiłuje pojąć sposób komunikowania się ludzi. Jego przerażenie wynika z faktu, że w przeciwieństwie do Trisolarian ludzie mogą kamuflować, ukrywać swoje prawdziwe myśli, nie są one widoczne, toteż łatwiej im oszukiwać, mylić ślady, podrzucać fałszywe tropy, retuszować obraz. Czytaj dalej