Tekst można (było) przeczytać na stronie PapieroweMyśli.pl
[Bezpośrednio na blogu od 06.03.2020]
Zachwyt nad światem, afirmacja rzeczywistości jest nierzadko wynikiem olśnienia drugim człowiekiem. To w kimś innym dostrzega się piękno i różnorodność świata. Złożoność i niejasność wrażeń oraz doświadczeń wyraża się w języku. Ale i on potrafi zawodzić, wprowadzać zgrzyty, fałszywe tony i dźwięki, którym bliżej do kakofonii niż do muzyki świata. Bo rzeczywistość jest odurzająca, nieskończona, niemożliwa do pojęcia. I dlatego stanowi nieustanne wyzwanie.
W tomie poetyckim „Niższe studia” Macieja Cisło dominuje miłość do żony, poetki Anny Janko, i epifaniczność doświadczania razem z nią (czaso)przestrzeni (poza)językowej. Kolejne wiersze stworzone są ze współodczuwania, dzielenia (się siebie), ale równocześnie zachowywania swojej jednostkowości, także tej lingwistycznej. Czytaj dalej