Tęsknota w ogrodzie haremu
Kurz pokrył porzucone wrota, mchem zarosły aleje,
W pełni dnia wszystko drzemie w niezmąconej ciszy.
Tysiąc złocistych promieni jaśnieje nadaremnie,
Dla kogo rozwinęły się wiosenne kwiaty? [s. 17]Tran Thanh Tong (1240-1290)
W naszym kraju ukazało się kilka antologii czy też raczej zbiorów (wyborów) poezji wietnamskiej, chociaż zapewne niewielu polskich czytelników zdaje sobie z tego sprawę. Przykładowo w roku 1962 opublikowano Z poezji Wietnamu, w 1986 roku wydano Wietnam – krew i kwiaty (wybór? wierszy Tố Hữu). Niedawno, na początku 2010 roku, pojawiła się Antologii Poezji Wietnamskiej od XI do XIX wieku, paradoksalnie jednak trudno ją odnaleźć…
Podróż rzeką
Brzegi się poruszają, pochylone drzewa odbiegają,
Odwrócony obraz kwiatów odbija się w głębi strumienia.
Skrzydła zabłąkanych ptaków znikają w warstwicach mgieł.
W wiosennym deszczu sunie ku nam żagiel. [s. 36]Nguyen Suong (XV wiek)
W 2008 roku światło dzienne ujrzała ze wszech miar wyjątkowa antologia. Jedna z perełek na polskim rynku wydawniczym – Zwój wielkiej rzeki perfumowanej. Mała antologia wierszy wietnamskich X-XV wieku. Utwory przetłumaczył z francuskiego wyboru wietnamskiej poezji Andrzej Turczyński, uzupełniając dodatkowo zbiór niezwykle cennym posłowiem, w którym dokonuje interesującej syntezy wietnamskiej poezji X-XV wieku, zestawiając myśl Dalekiego Wschodu z Zachodnim systemem wartości. Czytaj dalej